Rodzinna tajemnica
Wychowywała się w kochającej i szczęśliwej rodzinie. Choć nie kryła, że cieniem na tej domowej sielance kładła się "rodzinna tajemnica". Jej rodzice nigdy się nie pobrali. Po narodzinach córki matka, fryzjerka, związała się z innym mężczyzną i to właśnie jego mała Fraszyńska traktowała jak prawdziwego ojca.
O tym, że jej tatą jest ktoś zupełnie inny, usłyszała jako nastolatka od obcej osoby. Przyznawała, że miała z tego powodu ogromne kompleksy i poczucie wstydu, nosiła piętno nieślubnego dziecka, a wiele osób patrzyło na nią z góry, z pogardą.
- *Jako dorastająca dziewczyna dowiedziałam się, że wychowujący mnie tato nie jest moim biologicznym ojcem... Było to dla mnie niezwykle mocne przeżycie *– wspominała w „Gali”.