Dorota Chotecka: Co się stało z ognistowłosą seksbombą?

Dorota Chotecka: Co się stało z ognistowłosą seksbombą?
Źródło zdjęć: © AKPA

13.03.2015 | aktual.: 22.03.2017 09:46

W latach 90. była na ustach wszystkich. Jedni kojarzyli ją jako prostytutkę Jolę z „13 posterunku”, inni pamiętali jej rolę Danuty Norek w „Miodowych latach”. Mężczyźni tracili dla niej głowy, kobiety zazdrościły seksapilu, a rudowłosa piękność królowała niepodzielnie na małych i dużych ekranach.

W latach 90. była na ustach wszystkich. Jedni kojarzyli ją jako prostytutkę Jolę z „13 posterunku”, inni pamiętali jej rolę Danuty Norek w „Miodowych latach”. Mężczyźni tracili dla niej głowy, kobiety zazdrościły seksapilu, a rudowłosa piękność królowała niepodzielnie na małych i dużych ekranach.

I nagle wszystko się zmieniło. W pewnym momencie ta charakterystyczna, utalentowana i charyzmatyczna aktorka powoli zaczęła znikać z branży filmowej, coraz rzadziej pojawiała się też na teatralnych deskach.

15 marca Dorota Chotecka skończyła 47 lat.Jak potoczyły się jej losy? Czy jeszcze gdzieś występuje?


1 / 5

Mało medialne nazwisko

Obraz
© AKPA

Tak naprawdę nazywała się Dorota Kapusta, ale szybko zdała sobie sprawę, że z takim nazwiskiem kariery nie zrobi (więcej o prawdziwych nazwiskach gwiazd przeczytacie tutaj)
.

Po ukończeniu łódzkiej szkoły filmowej ruszyła na podbój filmowego świata już jako Dorota Chotecka, debiutując na ekranie w 1993 roku, w „Pożegnaniu z Marią”.

Prawdziwą popularność zyskała jednak dopiero kilka lat później, dzięki dwóm serialom komediowym -„13 posterunek” i „Miodowe lata”. Na planie tego pierwszego poznała Cezarego Pazurę i wkrótce związała się z jego bratem, Radosławem.

2 / 5

Po wypadku wszystko się zmieniło

Obraz
© AKPA

Z Radosławem Pazurą przez wiele lat żyła w związku „na kocią łapę”. Tworzyli uwielbianą przez media parę* i razem brylowali na salonach.* Wszystko zmieniło się, gdy Pazura miał wypadek samochodowy i cudem uszedł z życiem. Wycofali się wówczas z życia publicznego i postanowili zalegalizować związek.

- Wszystko, co się wydarzyło po wypadku, było konsekwencją tego czasu, jaki miałem i faktu, że zrozumiałem, czym jest prawdziwa miłość. Że to dar. Stąd był nasz późniejszy ślub z Dorotą. A wcześniej wcale nie mieliśmy takich pomysłów. Żyliśmy jak chcieliśmy. Byliśmy ze sobą wiele lat, myśleliśmy, że nie warto tego zmieniać, że jest nam dobrze i bez ślubu. [...] Kiedy ludzie są skupieni na wszystkim wokół, tylko nie na swoim wnętrzu i sobie nawzajem, nie znajdują nawet czasu, by porozmawiać o tak ważnych rzeczach, jak przyszłość, rodzina. A my ten czas dostaliśmy, przez mój wypadek – zwierzał w jednym z wywiadów Pazura.

3 / 5

Nie ma czasu na lans

Obraz
© AKPA

Od tamtej pory Chotecka unika dziennikarzy, niechętnie pozuje do zdjęć, nie pojawia się na imprezach branżowych.

- Kompletnie nie mam na to czasu. Muszę selekcjonować obowiązki, inaczej nie miałabym ani chwili dla dziecka. Mając swój świat i rodzinę, człowiek nie jest w stanie bywać na tych imprezach– tłumaczyła w Życiu na gorąco.

4 / 5

''Niczego nie żałuję''

Obraz
© AKPA

Wyznaje, że najważniejsza jest dla niej rodzina i chętnie porzuciła rolę seksbomby, by stać się jak najlepszą matką i żoną. Podkreśla, że nie mogła trafić na lepszego mężczyznę niż jej mąż.

- Z takim człowiekiem jak Radek można być na dobre i na złe. Miałam w życiu naprawdę wiele szczęścia. A jeśli związek jest szczęśliwy, wszystko inne samo przyjdzie – mówiła.

Aktorka nie ubolewa również nad tym, jak potoczyła się jej kariera.

**- Niczego nie żałuję. Jeżeli popełniałam błędy, to one w konsekwencji jeszcze bardziej mnie ukształtowały jako człowieka.

5 / 5

''Znam swoją wartość''

Obraz
© Film polski

Choć powoli zbliża się do pięćdziesiątki, Chotecka wyznaje, że nie zamierza poddawać się żadnym operacjom plastycznym. Nie uważa, by wygląd świadczył o wartości człowieka, a kolejne zmarszczki wcale jej nie martwią.

- Czas płynie, to naturalna kolej rzeczy. Oczywiście mogłabym wstrzyknąć sobie botoks, żeby nie mieć zmarszczek, ale w jakim celu miałabym to zrobić? Nie chcę stać się jakimś sztucznym tworem powstałym na użytek plotkarskich mediów – mówiła w rozmowie z Twoim Imperium.

Po raz ostatni Chotecką mogliśmy zobaczyć w krótkometrażowej „Nowej” z 2009 rokuw reżyserii Tomasza Olejarczyka. Aktorka pojawiała się również w epizodycznej roli w jednym z odcinków serialu „Hotel 52”. (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (282)