Drew Barrymore ma stalkera. Historia mrozi krew w żyłach
Chad Michael Busto już dwukrotnie nękał aktorkę Drew Barrymore, ale mimo to pozostał na wolności. Tym razem miarka się przebrała. Sąd wydał bezwzględny nakaz aresztowania podejrzanego.
Drew Barrymore zasłynęła rolą w "E.T." Stevena Spielberga, jeszcze jako sześciolatka. Po kolejnych filmach sława ją przytłoczyła. W wieku 13 lat była już uzależniona od alkoholu i narkotyków, trafiła na odwyk. Siedem lat później pojawiła się na rozkładówce w "Playboyu". Spielberg wysłał jej wtedy kołdrę z dedykacją: "Zakryj się". Niedługo potem, w urodzinowym wydaniu programu Davida Lettermana, wskoczyła na jego biurko i pokazała mu "w prezencie" swoje piersi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczynały karierę, kiedy były dziećmi. Teraz same mają już dzieci
Obecnie Drew Barrymore skupia się przede wszystkim na swoim autorskim talk-show, w którym rozmawia z zaprzyjaźnionymi gwiazdami. Angażuje się również w inicjatywy ONZ w walce z głodem na świecie. W 2023 r. została uznana przez "Time" za jedną ze 100 najbardziej wpływowych osób na świecie. Jest ciągle na topie, co ma swoją mroczną stronę.
Pod koniec sierpnia tego roku aktorka uczestniczyła w panelu "92NY", który prowadziła piosenkarka Renee Rapp. Nagle na scenę próbował wbiec niejaki Chad Michael Busto, wykrzykując: "Drew, wiesz, kim jestem. Musimy się spotkać któregoś dnia, póki jestem w Nowym Jorku".
Drew Barrymore została szybko wyprowadzona ze sceny przez prowadzącą, a sprawcę zamieszania ochrona wyrzuciła z sali. Ale groza nie zniknęła. Dwa dni później, jak informowała CBS News, Busto przemierzał Southampton na Long Island, pytając od drzwi do drzwi, gdzie mieszka jego "ulubienica". Ustaliwszy adres, wszedł do jej domu i zaczął buszować, ale na szczęście sąsiedzi szybko wezwali policję i został zatrzymany. Aktorki nie było wtedy na miejscu.
Busto tłumaczył się, że chciał tylko porozmawiać o problemach, które "dręczą naszą planetę". Sędzia zwolnił go, ale zakazał mu zbliżania się do gwiazdy oraz zobowiązał go do odebrania, w ciągu kilku najbliższych dni, przed zaplanowaną na 12 września rozprawą, lokalizatora GPS. Jak twierdzi magazyn "TMZ", stalker zignorował tę decyzję. Nie stawił się na wskazany komisariat policji i jest w tej chwili ścigany.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.