Trwa ładowanie...
10-08-2000 02:00

Drugi dzień Festiwalu "Lato Filmów" w Kazimierzu.

Drugi dzień Festiwalu "Lato Filmów" w Kazimierzu.
d1bufl8
d1bufl8

Drugi dzień festiwalu, gęsto obfitujący w projekcje filmowe, zakończyło spotkanie z Krzysztofem Krauze i Andrzejem Chyrą, poprzedzone przedpremierową projekcją dwóch odcinków telewizyjnego mini serialu "Wielkie rzeczy". Dzień wcześniej , na kazimierzowskim Małym Rynku odbyła się również projekcja "Długu", kontrowersyjnego filmu Krzysztofa Krauze, w którym Andrzej Chyra gra postać Gerarda, demonicznego egzekutora długów. Pomimo, iż od premiery "Długu" minęło kilkanaście miesięcy i zamieszanie wokół filmu trochę ucichło, na spotkanie z reżyserem i aktorem filmu przybyły tłumy publiczności i dziennikarzy.

"Wielkie rzeczy" to filmy poświęcone fetyszom współczesności - telewizorowi, samochodowi i telefonowi komórkowemu. W satyryczny i żartobliwy sposób pokazują postawy współczesnych Polaków, a jednocześnie podkreślają wpływ pożądanych przedmiotów na ludzkie losy. Podczas tegorocznego Festiwalu zaprezentowano dwa z trzech przygotowywanych odcinków serialu - "System" i "Gra". Ostatnia część tryptyku, pt. "Sieć" jest jeszcze w trakcie realizacji. Pomimo, iż oba pokazane filmy wzbudziły owację widzów, jednak najwięcej pytań dotyczyło problematyki "Długu".

"Człowiek, który się boi, znajduje się na równi pochyłej. Pogrąża się w samotności, bo wydaje mu się, że tylko on sam może sobie pomóc. Tak też było z autentycznymi bohaterami, na których postaciach się wzorowałem, realizując "Dług"- opowiadał Krzysztof Krauze, zasypywany pytaniami o bohaterów filmu.

Zapytany o szczegóły realizacji "Wielkich rzeczy" reżyser opowiedział, że_ "Scenariusz do tych filmów napisałem na podstawie opowiadania Jarka Sokoła, na które przypadkiem natknąłem się w Gazecie Wyborczej kilka lat temu. Ponieważ bardzo długo trwało, zanim skierowano scenariusz do realizacji, powszechność np. telefonu komórkowego w Polsce bardzo się zmieniła. Z tego względu scenariusz do III części serialu, "Sieci", musieliśmy przerabiać sześć razy."_

d1bufl8

Andrzej Chyra, występujący w drugiej części serialu pt."Gra", tym razem wcielił się w postać sympatycznego nieudacznika, którego dotyka poważny kryzys małżeński. "Gra" to aluzja do zalewającej społeczeństwo fali teleturniejów i audio- tele. Okazuje się, że wygrana nie zawsze musi przynieść szczęście...

Reżyser, zapytany o obsadę "Wielkich rzeczy" tak umotywował swoją decyzję- "Z rozmysłem zaproponowałem Andrzejowi rolę w tym projekcie. Obawiałem się, że po roli Gerarda zostanie zaszufladkowany. Mam nadzieję, że dobrze na tym wyszliśmy" Przyznał również, iż Andrzej Chyra należy do jego ulubionych aktorów.

Obsadzając aktorów w swoich filmach, głownie korzystam z pomocy agencji Jurka Gudejki ( który, notabene, również występuje w jednym z odcinków telewizyjnego tryptyku), ale również znajduję ich sam. Tak było na przykład z Marianem Cebulskim, odtwórcą głównej roli w "Systemie", który nawet prywatnie idealnie pasował do granej przez siebie postaci - dodał Krzysztof Krauze. Natomiast ta przemiła starsza pani, partnerka Mariana, to moja matka..."

Krzysztof Krauze, po zakończeniu zdjęć do "Wielkich rzeczy", ma zamiar rozpocząć pracę nad filmem o Nikiforze. Zdradził nam, że główne role zagrają Krystyna Feldmann.i Andrzej Chyra. Przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż pomysł obsadzenia Krystyny Feldman w roli Nikifora może niektórym wydawać się ryzykowny._ "Niedawno spotkałem Andrzeja Wajdę, który przyznał się, że nawet z tego powodu napisał do mnie list. Powiedział mi, żebym nie dał się nikomu przekonać, że jest to zły pomysł, bo to jest pomysł fantastyczny... Powiedział do mnie - dotyka Pan czegoś wielkiego"_ dodał na zakończenie reżyser.

(ał)

d1bufl8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1bufl8