Trwa ładowanie...
24-08-2000 02:00

"Duże zwierzę" Stuhra i sześć innych nowości

"Duże zwierzę" Stuhra i sześć innych nowości
d1qufoe
d1qufoe

"Duże zwierzę" w reżyserii Jerzego Stuhra i z nim samym w roli głównej, czarna komedia Jonathana Lynna "Jak ugryźć 10 milionów", katastroficzny "Gniew oceanu" Wofganga Petersena - to niektóre z 7 premier filmowych tego tygodnia.
W piątek wejdą ponadto na ekrany: "Zakazany owoc" - romantyczna komedia w reżyserii znanego aktora Edwarda Nortona, z nim samym w roli głównej, "Częstotliwość" Gregory'ego Hoblita - sensacyjne science-fiction oraz obyczajowy "Kumpel do bicia" Rona Sheltona.

Tego lata dystrybutorzy zadbali, by do kin trafiały filmy gatunkowo zróżnicowane. I choć "Gladiator" Ridleya Scotta skutecznie wciąż odbiera widzów pozostałym tytułom, ci którzy nie lubią wielkich widowisk, także znajdą w repertuarze kin coś dla siebie.

"Duże zwierzę" Jerzego Stuhra to w zasadzie bardziej telewizyjna nowela niż film kinowy. Film, który nagrodzono już na festiwalu filmowym w Karlowych Warach, powstał w oparciu o odnaleziony scenariusz Krzysztofa Kieślowskiego sprzed ponad 20 lat. Opowiedziana czarno-białym obrazem metaforyczna historia o nietolerancji, przyjęta została również ciepło przez młodą publiczność Lata Filmów w Kazimierzu, i wybrana tam najlepszym polskim filmem. Krytycy, którzy obejrzeli już w większości obraz Stuhra podzielili się: na jego entuzjastów i na zawiedzionych konwencją i stylem opowieści.

Na sporą widownię może liczyć z pewnością "Jak ugryźć 10 milionów" Jonathana Lynna - typowo wakacyjna, komediowa opowieść. Chicagowski gangster (Bruce Willis), chce zerwać z niechlubną przeszłością. Przeprowadza się więc do Montrealu, gdzie trafia na sąsiadkę uradowaną jego profesją. Sąsiadka (Rosanna Arquette) zamierza pozbyć się męża - fajtłapy i liczy na pomoc gangstera. Intryga, w którą wplątany zostaje małżonek jest tak zabawna i zaskakująca, że opowiadać jej nie sposób. Sami twórcy nazywają film "komedią zaskoczeń" a grający gangstera Bruce Willis wystąpił w nim za nikłą tylko część swojej normalnej gaży. Całe przedsięwzięcie kosztowało tylko 25 mln USA, a więc niewiele więcej od tego, ile wynosi obecnie przeciętna stawka Willisa za główną rolę.

d1qufoe

Także komedią - ale tym razem romantyczną - jest "Zakazany owoc" Edwarda Nortona z nim samym i Benem Stillerem w rolach głównych. Jest to zabawna, ciepła opowieść o perypatiach miłosnych... katolickiego księdza i żydowskiego rabina, zakochanych w tej samej koleżance z dzieciństwa. Norton próbuje także pokazać, że przedstawiciele odmiennych religii potrafią żyć w wielkiej przyjaźni, nie bacząc na światopoglądowe i kulturowe różnice. A poza tym trójkąta - ksiądz, rabin i ta trzecia, jeszcze w kinie nie było...

Młodzi widzowie będą mogli od piątku oglądać natomiast "Wielką Niedźwiedzicę" Stewarta Raffillego, klasyczną przygodową opowieść, wykorzystującą motyw przyjaźni młodego bohatera i dzikiego zwierzęcia. Reżyser podkreśla, że zależało mu na pokazaniu harmonii dwóch światów: ludzkiego i zwierzęcego. Dzięki doskonałej współpracy reżysera, operatora i tresera niedźwiedzia, a przede wszystkim dzięki talentowi młodziutkiego Daniela Clarka, znakomicie się to - jak komentują krytycy - udało.

(PAP/ał)

d1qufoe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1qufoe