Branża go zaszufladkowała
Przez trzy lata wcielał się w Jasona Ioane. Rola przyniosła mu rozpoznawalność, ale i wepchnęła początkującego aktora do szufladki. Na kilka lat usunął się w cień i był bliski zrezygnowania z kariery.
- Nikt nie traktował mnie po tym poważnie - żalił się.