Marzył o aktorstwie
Aktorstwo było jego marzeniem – po latach z przymrużeniem oka wyznawał, że mocno podkolorował CV wysyłane na potrzeby castingów. Kiedy dowiedział się o przesłuchaniu do "Słonecznego patrolu", od razu się na nie zgłosił. I wygrał, pokonując ponad tysiąc kandydatów, mimo że nie miał bladego pojęcia o graniu przed kamerami.