Dzieci stały się niewolnikami telewizji

Brytyjskie dzieci stały się niewolnikami telewizji. Tak twierdzi niezależna organizacja badania rynku, która sporządziła raport w tej sprawie. Wynika z niego, że większość dzieci ma w swoim pokoju telewizor lub i telewizor i komputer.

Krajowa Rada Konsumencka przeprowadziła ankietę wśród ponad 550 dzieci z różnych środowisk - od ubogich, po zamożne. Może to zaskoczyć Polaków przyzwyczajonych do innej definicji ubóstwa, że w najbiedniejszych dzielnicach miast aż 97 procent dzieci między 9 a 13 rokiem życia posiada w swoim pokoju własny telewizor, podczas gdy w dzielnicach najzamożniejszych - tylko niespełna połowa.

Dzieci ze środowisk zaniedbanych sześciokrotnie częściej niż z bogatych domów oglądają telewizję podczas posiłku, który spożywają samotnie, przed ekranem. Wybierają przy tym telewizję komercyjną i oglądają wszystko, włącznie z programami i filmami przeznaczonymi tylko dla dorosłych, podczas, gdy w zamożniejszych domach rodzice kontrolują "telewizyjną dietę" swych dzieci.

Raport Krajowej Rady Konsumenckiej podkreśla podatność dzieci na reklamę i stwierdza, że za sprawą tego telewizyjnego wychowania wzrasta pokolenie podatne na marketing i o wybitnie konsumenckim nastawieniu do życia.