Zignorowane problemy
Rodzice o anoreksji i bulimii córki dowiedzieli się dopiero od nauczycieli, kiedy zdecydowali się umieścić 13-latkę w szkole z internatem. Przenieśli ją więc do innej placówki – a gdy i z tamtej została wydalona, zabrali córkę z powrotem do domu, gdzie leczyli ją „domowymi sposobami”.
Dopiero w 1962 roku Edie trafiła do prywatnego szpitala psychiatrycznego, ale, jak przyznawała, „było tam bardziej jak w country clubie niż szpitalu”.
Chociaż jej stan nie uległ poprawie, przekonała lekarzy, by ją wypisali, bo chciałaby zacząć studia w Cambridge. Było to tuż po tym, jak Edie zaszła w ciążę z jednym ze studentów z Harvardu, którą – z powodu kiepskiej kondycji psychicznej, lękając się o zdrowie dziecka – postanowiła usunąć.