Dobre wybory
Krytycy chwalą młodziutką Fanning nie tylko za urodę i talent, ale też za rozsądek w doborze filmowych propozycji.
- Staram się, aby moje role były bardzo różnorodne – przyznawała aktorka. I faktycznie, cały czas poszukuje, próbuje swoich sił w nowych, zupełnie od siebie odmiennych projektach.
- To fajne najpierw nakręcić „Czarownicę”, a później zagrać w jakiś niezależnym, niskobudżetowym filmie. Bardzo chciałabym też, żeby reżyserzy powierzali mi bardziej mroczne role – dodawała, zapewniając, że jest otwarta na nowe wyzwania.