"Rozebrała się do naga i przebiegła"
Halberstam nie był zainteresowany rozwojem kariery aktorskiej swojej żony. Chciał, żeby zajęła się domem, w którym, notabene, rzadko bywał. Czyżewska zapisała się na kurs gotowania i zaczęła wyprawiać huczne, lekko skandalizujące przyjęcia. - Było ok. 80. osób, dziennikarze, wpływowi ludzie z Waszyngtonu. [...] Elżbieta rozebrała się do naga i przebiegła przez cały ten tłum. Wszystkich zatkało - wspominał operator filmowy Adam Holender w filmie "Aktorka".
Coraz częściej w mieszkaniu Czyżewskiej i Halberstama zaczęli pojawiać się goście z Polski. - Dla niej to była namiastka środowiska, które zostawiła w Warszawie, okazja do prowadzenia rozmów po polsku i w jakimś stopniu bycia tą Elą Czyżewską, którą była w Polsce, wielką gwiazdą. [...] A Halberstam tego nie znosił i już po ich rozwodzie twierdził, że śnią mu się koszmary o tym, że znowu znalazł się w Polsce - opowiadała przyjaciółka aktorki Maria Konwicka w rozmowie z "Twoim Stylem".
W związku Czyżewskiej i Halberstama dochodziło do przemocy. - David zadzwonił do mnie w nocy, żebym przyszedł. "Ona doprowadza mnie do szału" - mówił. - Zobaczyłem Elżbietę z okładem lodu, miała podbite oko. David powiedział, że stracił panowanie nad sobą, a ona krzyczała do niego, że jest potworem - relacjonował pisarz Gay Talese w biograficznej "Aktorce".
Małżeństwo rozpadło się ostatecznie w 1977 r. Przez długi czas Czyżewska utrzymywała się z alimentów od Halberstama.