Dramat na bokserskim ringu
*Polański niewątpliwie pomógł jej w karierze.*Seigner zagrała też w jego "Gorzkich godach" (1992) i "Dziewiątych wrotach" (1999). Drugi z filmów został zmiażdżony przez krytykę, ale podobnie jak po każdym, nawet nieudanym związku, pozostawił po sobie ślad w życiorysie aktorki. A była to... fascynacja boksem, który Emmanuelle trenuje już od ponad dekady!
Czy Polański powinien się bać wysportowanej dominy, którą poślubił? Chyba nie, bo Seigner publicznie przyznaje, że go kocha i nic tego nie zmienia. Artyści pobrali się w 1989 roku i mimo trudności, jakie stawały im na drodze do szczęścia, nadal są razem. Największy dramat para przeżyła w 2009 roku, kiedy Polański został aresztowany w Szwajcarii na podstawie wyroku wydanego w 1977 roku przez USA.
O swoich przeżyciach z tamtego czasu aktorka opowiedziała na łamach miesięcznika Elle:
- Czułam się tak, jakbym wpadła do wielkiej studni. Trochę jak Alicja w Krainie Czarów. Miałam wrażenie, jakby mój upadek był długi i nieprzerwany. Jakbym każdego dnia spadała ciut niżej.
Seigner przyznaje, że najtrudniejsze były wizyty w więzieniu – zwłaszcza z dziećmi. Dziś uważa jednak, że dzięki temu, co się wówczas stało, dziś jest silniejsza. Przed czterema laty na pół roku wycofała się jednak z życia publicznego. Skupiła się wyłącznie na pracy i wydała świetną płytę "Dingue". Muzyka wciąż jest jej drugą pasją.