Trwa ładowanie...
kaos
09-10-2024 08:54

Fani błagali o więcej, a Netflix... skasował cały serial. Widzowie zrozpaczeni

W życiu każdego fana seriali przynajmniej raz zdarza się sytuacja, gdy pogrąża się w rozpaczy, ponieważ jego ukochany serial zostaje skasowany. Jednak mało kto się spodziewał, że taki los spotka nowy serial z gwiazdorską obsadą i dobrymi wynikami. Niezbadane są wyroki Netfliksa.

"Kaos""Kaos"Źródło: Licencjodawca
d11d0z8
d11d0z8

Ta szokująca dla fanów decyzja dotyczy niestety serialu "Kaos", który miał swoją premierę zaledwie pięć tygodni temu. W naszej recenzji zachwycaliśmy się świeżością, dramatyzmem, humorem tej produkcji. Chwaliliśmy kreację aktorską demonicznego Jeffa Goldbluma, wspaniały rozmach produkcji, kostiumów i scenografii. Intrygująco zarysowana fabuła, zakończenie zapowiadające rozwój akcji sprawiły, że fani przebierali nogami w oczekiwaniu na oczywistą, wydawało się, decyzję o drugim sezonie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na te seriale czekamy!

Netflix kasuje serial "Kaos" po jednym sezonie

Serial, stworzony przez Charliego Covella, był nowoczesną interpretacją mitologii greckiej i rzymskiej. W fabule główną rolę odgrywał Prometeusz (Stephen Dillane), który sprzymierzył się z ludźmi, aby obalić Zeusa, granego przez Jeffa Goldbluma.

d11d0z8

Choć "Kaos" przyciągnął uwagę krytyków, zyskując miano "absolutnego triumfu", Netflix postanowił nie odnawiać serialu. Według "The Hollywood Reporter", pierwszy sezon osiągnął 14,9 miliona wyświetleń i znajdował się w pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych produkcji przez cztery tygodnie, osiągając trzecie miejsce. Mimo tych wyników, widzowie nie zobaczą kontynuacji opowieści o mitycznych bogach i herosach.

Fani szybko zareagowali na wiadomość, wyrażając swoje rozczarowanie w mediach społecznościowych. "To szaleństwo, że Netflix anulował ‘Kaos’ zaledwie miesiąc po premierze" – skomentował jeden z użytkowników. Inni dodali: "To jedna z najlepszych produkcji, jakie widziałam od dawna. Naprawdę czekałam na drugi sezon" oraz "Nie wierzę, że to zostało anulowane... Dlaczego Netflix to robi?".

Widzowie w rozpaczy. Ich ukochane seriale odchodzą w niebyt

Co jakiś czas społeczność serialowych widzów przyjmuje niespodziewane ciosy od platform streamingowych. Głośno było o skasowaniu "Nasza bandera oznacza śmierć" (Max), "Tome Bandits" (Apple Tv+), "Akolita" (Disney+) czy "My Lady Jane" (Prime Video), a to tytuły tylko z tego roku. "Kaos" miał ponad 80 proc. pozytywnych opinii widzów na serwisie Rotten Tomatoes, na nic jednak się to zdało. Wciąż jednak dziwi rekordowe tempo tej smutnej decyzji.

d11d0z8

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o hitowej polskiej komedii "Rozwodnicy" na Netfliksie, zastanawiamy się, czy Demi Moore dostanie Oscara, czy Złotą Malinę za "Substancję" i zdradzamy, co dzieje się na planach filmów i seriali. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d11d0z8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d11d0z8

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj