W piątek startuje Międzynarodowy Festiwal i Konkurs Filmów Animowanych Animator. Jednak już od zeszłego tygodnia na ulicach miasta można się natknąć na festiwalowe zabawki optyczne, a od wtorku obejrzeć filmy w ramach Animatora bez selekcji.
Ponad 300 filmów, blisko 70 wydarzeń, 7 miejsc festiwalowych – 10. lipca w Poznaniu wystartuje 8. Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator. Pierwsze pokazy odbędą się już 7. lipca – w Klubie Festiwalowym przez kolejne trzy wieczory będzie można obejrzeć filmy, które nie przeszły konkursowej selekcji. Jeden z nich, wybrany przez publiczność Animatora bez selekcji, z tzw. „dziką kartą” stanie do filmowej rywalizacji o Złotego Pegaza.
Zootropy, fot. mat. promocyjne
Już od piątku na ulicach miasta natknąć się można na festiwalowe zabawki optyczne, które zabierają przechodniów w świat historii filmu i fotografii.
Promocja i edukacja mogą się łączyć. Od dwóch lat staramy się zachęcać do udziału w festiwalu wykorzystując różne, niestandardowe formy promocji, które nie tylko informują odbiorców o wydarzeniu, ale również przekazują wiedzę, wzruszają, skłaniają do śmiechu i zabawy.
Camera obscura, fot. mat. promocyjne
W tym roku, we współpracy z firmą Laboratorium, przygotowaliśmy kilka obiektów. Na pl. Wolności stanęła Camera Obscura (inaczej zwana kamerą otworkową) – sześcienna konstrukcja, przypominająca stary aparat fotograficzny. W środku na starych kinowych fotelach, przy dźwiękach pianina można oglądać obraz ulicy wpadający do środka przez mały otwór w ścianie. W pobliżu Starego Marycha pojawił się tajemniczy rower – wprawiając go w ruch zobaczymy animujący się motyw nawiązujący do plakatu Animatora, przygotowany dla nas przez Jakuba Lecha.
Mutoskop, fot. mat. promocyjne
W czterech punktach miasta (na Pl. Wolności, Starym Rynku, ul. Fredry i w Klubie Festiwalowym) stanęły również dobrze znane mieszkańcom Poznania zootropy – tym razem motywem przewodnim jest przygoda – wprawiając tuby w ruch zobaczymy cztery różne historie inspirowane czterema filmami: „Pocahontas” w reżyserii Erica Goldberga i Mike'a Gabriela, „Małym westernem” Witolda Giersza, „Muminkami na riwierze” Xaviera Picarda i „Psią” serią Billa Plymptona. Czym jest zootrop - „wewnątrz cylindra z naciętymi szczelinami znajduje się seria obrazków przedstawiająca kolejne etapy ruchu. We wprawionym w obrót zootropie, widzimy obrazki tylko w momentach gdy szczelina znajduje się bezpośrednio przed naszymi oczami, co dzięki efektowi stroboskopowemu sprawia wrażenie ruchomej scenki” – tak wikipedia tłumaczy działanie tego ponad stuletniego urządzenia.