Poróżniła je miłość do tego samego mężczyzny
Okazuje się, że za animozje słynnych artystek odpowiedzialny był aktor Franchot Tone. Davis poznała go na planie filmu "Dangerous" w 1935 roku. Od razu między nimi zaiskrzyło. "Zakochałam się w nim zawodowo i prywatnie. Wszystko w jego osobie było odzwierciedleniem elegancji - zaczynając od nazwiska do manier" - wspominała potem Bette.
Joan Crawford była w tym czasie symbolem seksu kojarzonym ze studiem filmowym MGM. Świeżo upieczona rozwódka zaprosiła Tone'a do siebie na kolację i uwiodła go, robiąc wszystko, by o ich romansie dowiedziała się konkurentka. To złamało serce Davis, otwarcie przyznającej, że była zazdrosna o związek koleżanki po fachu.
Crawford i Tone (widoczni razem na zdj.) ogłosili swoje zaręczyny i pobrali się po zakończeniu zdjęć do "Dangerous". Ich małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu i rozpadło się po niecałych czterech latach. W przeciwieństwie do konfliktu Joan i Bette, który wciąż przybierał na sile.