Mikołaj z siekierą
Swego czasu Roger Ebert nazwał „Cichą noc, śmierci noc” (1984) Charles Selliera Jr. jednym z najgorszych filmów jakie widział. Nie był w swojej ocenie odosobniony. Fabuła o morderczym Mikołaju, który zamiast z workiem z prezentami, buszuje po miasteczku z siekierą siejąc masowy postrach nie spodobała się także rodzicom.
Aby ocalić przekonanie ich pociech o tym, że Mikołaj jest dobry, grupowo pikietowali pod kinami i walczyli o zakazanie tego filmu, który był tak krwawy, że nawet sam reżyser nie był w stanie osobiście kręcić scen morderstw. Zlecił to więc swojemu montażyście. W filmie pada aż trzynaście trupów.