Gołota Ursusem?

Czy po sukcesach "Ogniem i mieczem" oraz "Pana Tadeusza" doczekamy się kolejnej superekranizacji wielkiego dzieła polskiej literatury? Wszystko wskazuje na to, że tak. Jerzy Kawalerowicz już od dłuższego czasu czyni przygotowania do ekranizacji "Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w maju rozpoczną się zdjęcia, które będą kręcone we Francji i Tunezji.
Na razie za wcześnie jeszcze, aby mówić o obsadzie, ale jedna rola już wzbudziła emocje. Jak głosi plotka, Ursusa miałby zagrać... Andrzej Gołota. Co prawda reżyser twierdzi, że to pomysł jednego z jego przyjaciół, który on sam dopiero rozważa, ale wiadomo z pewnością, że w trakcie pobytu w USA Kawalerowicz i Gołota rozmawiali przez krótką chwilę.
Czy mistrz boksu faktycznie mógłby wystąpić w "Quo Vadis"? Powtórzmy za Jerzym Kawalerowiczem: "Jeżeli chodzi o filmy, wszystkie rzeczy są możliwe".