Zazdrośni małżonkowie
Torbickiej układa się nie tylko zawodowo; przyznaje, że ma bardzo udane życie osobiste.
Wyszła za mąż w 1981 roku i zapewnia, że mimo tak długiego stażu, jej uczucie do małżonka wcale nie wygasło. Przeciwnie – wciąż są o siebie bardzo zazdrośni.
- Szczególnie, gdy mąż (na zdjęciu) mi mówi, że spotkał jakąś fantastyczną kobietę, ale tak już jest, nie ma co się oszukiwać. Żyjemy ze sobą ponad 30 lat, jesteśmy bardzo aktywni zawodowo, spotykamy różnych ludzi, pojawiają się fascynacje... Tylko zawsze trzeba się zastanowić, czy jeśli posuniemy się o ten jeden krok dalej niż fascynacja, to czy będzie to odwracalne – mówiła Torbicka w jednym z wywiadów.
- Mąż jest bardzo o mnie zazdrosny, ale nie ma powodów – zapewniała.