Trwa ładowanie...
11-06-2008 18:53

Gus Van Sant: Pozwoliłem sobie na sporo manipulacji

Gus Van Sant: Pozwoliłem sobie na sporo manipulacjiŹródło: AFP
dn5xuf3
dn5xuf3

Kultowy reżyser niezależny Gus Van Sant opowiada o swoim najnowszym filmie, "Paranoid Park".

Co skłoniło Pana do przeniesienia na ekran powieści Blake'a Nelsona?

Historia rozgrywa się w Portland, mieście, które zawsze bardzo lubiłem. Bohaterem jest młody chłopak, skater. Sytuacja tutaj przedstawiona jest trudna, a zarazem niezwykle gęsta, naładowana znaczeniami – to szczególnie mnie zainteresowało.

Dokonał Pan jakichś zmian w tekście, w jego strukturze?

Prowadziłem swoistą grę ze strukturą tej opowieści. Większość książki znalazła się w filmie, ale pod względem konstrukcyjnym pozwoliłem sobie na sporo manipulacji.

Dlaczego postanowił Pan skompletować obsadę za pośrednictwem portalu MySpace?

Myślę, że tak powinny postępować wszystkie agencje aktorskie, urządzające castingi wśród uczniów szkół średnich, a szczególne dziś, gdy portal MySpace jest tak popularny wśród młodych ludzi. Robimy to, co inni – próbujemy znaleźć sposób, by przekonać amatorów do udziału w filmie.

dn5xuf3

Dlaczego zdecydował się Pan kręcić Paranoid Park jednocześnie na dwóch rodzajach taśmy filmowej – super 8 i 35 mm?

Super 8 stanowi swoiste wsparcie dla filmu o życiu skate'ów. Taką rolę spełnia też taśma video – użyliśmy jej w części materiału, a jako uzupełnienie dla niektórych scen potraktowaliśmy super 8. Jest o wiele trudniej utrzymać cięższą kamerę jadąc na deskorolce – to jeden z powodów. Poza tym, taśma 35 mm jest za droga dla tych, którzy kręcą sceny z życia skate'ów. Zresztą, większość materiału została nagrana na taśmie 35 – moim zdaniem najbardziej odpowiedniej.

Pańskie trzy poprzednie filmy – Gerry, Słoń i Last Days – bazowały na kadrze i zdecydowanych, stabilnych ujęciach. Z tej perspektywy, Pański wybór, by powierzyć prace nad obrazem Chrisowi Doyle'owi wydaje się tym bardziej zaskakujący.

Tak, to prawda. Chris znany jest raczej z obrazowania eterycznego i bardzo swobodnego – dla jego twórczości zdecydowanie nie jest charakterystyczne to, co moglibyśmy określić mianem „stabilnego kadru”. Ale sądzę, że wzięło się to przede wszystkim z okresu, gdy Doyle współpracował z Wong Kar-Waiem w latach dziewięćdziesiątych. Kiedy kręcił z nim swój pierwszy film, ujęcia były stabilne – kadry „rozpływały się” w miarę tego, jak filmy Wonga stawały się coraz mniej klasyczne. Sam zresztą próbowałem popchnąć Chrisa na takie właśnie niepewne terytorium, na obszar „szerokiego kąta” – także właśnie ze względu na ostatnie filmy, jakie robił z Wongiem Kar-Wai, które widziałem (w szczególności Upadłe anioły)
. Ale Doyle był ostrożny. Przy realizacji Paranoid Park mieliśmy poza tym inny problem – niestabilność powstawała niekiedy ze względu na użycie statywu i kamery z ręki. W tym filmie zobaczyć można kilka rozmaitych stylów. Wiele zdjęć w zwolnionym tempie, do czego także zachęcałem operatora, zostało zainspirowanych
ostatnimi filmami Wong Kar-Waia. Ale Chris nakręcił także Kobietę w błękitnej wodzie, gdzie mamy przecież bardzo stabilny kadr. Natomiast rzeczywistości skate'ów nie da się przedstawić w ten sposób – to jest świat na kółkach.

W tym filmie ważna jest praca nad dźwiękiem. Słyszałem, że niektóre sekwencje – zwłaszcza sceny nakręcone na taśmie super 8 – były początkowo dłuższe. Czy praca nad post-produkcją była szczególnie długa i intensywna?

Nie, wydaje mi się, że sceny zrealizowane na super 8 pozostały zasadniczo bez zmian. Być może było ich na początku trochę więcej. Ale stworzenie pejzaży dźwiękowych to przede wszystkim dzieło kompozytorów. Praca, którą wykonaliśmy nad montażem, nad strukturą dźwięku w filmie, była o wiele prostsza. Natomiast pejzaże muzyczne, zwłaszcza te wykreowane przez Ethana Rose’a, są dość złożone. To niekiedy brzmi tak, jakbyśmy puszczali płyty przez cały czas trwania filmu, ale płyty z muzyką nieco tradycyjną. Post-produkcja trwała zaledwie dwa, trzy tygodnie. Montażem dźwięku zajął się Leslie Shatz.

dn5xuf3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dn5xuf3