Szatan w cenie
„Omen” wszedł do amerykańskich kin w czerwcu 1976 roku. W samych Stanach Zjednoczonych satanistyczny horror zarobił 60 mln dolarów, stając się w tamtym okresie jednym z najbardziej dochodowych filmów grozy.
Złożyło się na to kilka czynników. Jednym z nich było zaangażowanie przez reżysera Richarda Donnera („Goonies” i „Zabójcza broń”) oraz znanych gwiazd. W filmie wystąpili m.in. Gregory Peck oraz Lee Remick. Krytycy chwalili również monumentalną ścieżkę dźwiękową skomponowaną przez Jerry'ego Goldsmitha („Duch” oraz „Rambo II”), która do dziś uchodzi za niedościgniony klasyk.
Scenarzysta David Seltzer zamiast skupiać się na bezmyślnym epatowaniu przemocą, będącym normą w horrorach kręconych przez małe wytwórnie, postawił na powolne budowanie suspensu.
„Omen” opowiada historię małżeństwa, które nieświadomie zostaje rodzicami syna szatana. Dyplomata Robert Thom (Gregory Peck) w tajemnicy przed swoją żoną (Lee Remick) adoptuje chłopca, który zastępuje ich zmarłego syna. Szczegóły narodzin dziecka pozostają tajemnicą, jednak kiedy Damien podrasta, staje się jasne, że nie jest zwykłym dzieckiem.