Wyzwanie dla scenografa
Za scenografię odpowiadał Janusz Sosnowski, mąż Hartwig - który za swoją pracę zebrał wielkie wyrazy uznania. A nie było łatwo. Jego żona wspominała, że musieli zamówić wiele ogromnych rekwizytów w skali 20:1. W hucie szkła w Sandomierzu wykonano np. dwumetrową szklankę, która musiała być bardzo odporna na wstrząsy. Na liście markorekwizytów znalazły się też inne rzeczy, w tym zapałki czy wielkie telefony.