Najlepsza rola
Za jedno z najważniejszych dokonań Fondy uważa się "Dwunastu gniewnych ludzi" z 1957 roku, film uznawany za jedno z arcydzieł hollywoodzkiej kinematografii, znajdujący się na liście amerykańskiego dziedzictwa filmowego. Dramat powstał z inicjatywy aktora zachwyconego sztuką Reginalda Rose'a i wraz z pisarzem wspólnie sfinansowali filmową adaptację - reżyserem został Sidney Lumet.
Jedną z głównych ról - przysięgłego numer 8 - zagrał sam Fonda; krytycy uznali, że jest to jedna z najlepszych kreacji w całej jego karierze. Aktor, który nie lubił oglądać filmów ze swoim udziałem, ominął pokaz przedpremierowy; "Dwunastu gniewnych ludzi" obejrzał jednak później i wyznał reżyserowi, że "to było wybitne dzieło". *Uważał też, że to faktycznie jego najlepsze aktorskie osiągnięcie, zaraz obok "Gron gniewu" i "Zdarzenia w Ox-Bow". *