Rozczarowanie przyjaciela
Informacje o filmie pojawiły się w czerwcu tego roku, jednak wszystko wskazuje na to, że sprawa na razie utknęła w martwym punkcie. Zamiast wieści z planu do fanów dotarły za to przykre informacje. W połowie listopada „Dobry Tydzień” ponownie skontaktował się z szefem aktora, który tym razem nie szczędził gorzkich słów pod adresem swojego pracownika. Szczeblewski twierdził, że Gołębiewski przestał pojawiać się w pracy i wrócił do picia.
- Powiedziałem mu, że jeśli przepracuje u mnie miesiąc bez picia, przywrócę go do pracy, jeśli nie, rozwiążę z nim umowę. Mówię to po to, żeby się opamiętał – tłumaczył. - Problemem jest alkohol, to, że Heniek pije. Próbowałem mu pomagać, wydawało mi się, że się udaje. Ale jeżeli druga strona nie chce, to ręce opadają. Żal mi go. Dopóki człowiek nie zachłyśnie się wódką, jak tonący wodą, to nie zrozumie, że nałóg jest straszny i można utonąć – mówił rozżalony „Dobremu Tygodniowi”.
Na domiar złego znajomy aktora wyznał „Dobremu Tygodniowi”, że Gołębiewski wciągnął w nałóg swoją partnerkę.
*- Opiekę nad ich córeczką Różą przejęła w dużym stopniu babcia dziewczynki, która mieszka w Łowiczu *– mówił Szczeblewski.