*Hugh Jackmanjest wdzięczny Russellowi Crowe za najważniejsze role w karierze.*
Crowe odrzucił propozycje głównych ról w filmach "X-Men geneza: Wolverine" i "Australia", a na swoje miejsce polecił Jackmana, rodaka i dobrego kolegę.
- Od lat jesteśmy dobrymi kumplami - tłumaczy Jackman. - Znamy się na wylot. Russell nie raz udzielał mi cennych rad, kiedy podejmowałem decyzje ważne dla mojej kariery. Dzięki nim jestem tu, gdzie jestem. Jestem Russellowi sporo winien, bo odrzucił role w "X-Men" i "Australii", a potem szepnął producentom, żeby zatrudnili Jackmana. To niebywale bystry, hojny i serdeczny człowiek.
Obaj panowie mieli ostatnio okazję pracować ramię w ramię na planie filmu "Les Misérables - Nędznicy", który już 25 stycznia 2013 roku zagości w polskich kinach.