Idealny facet dla mojej dziewczyny
Najnowsza komedia Tomasza Koneckiego i Andrzeja Saramonowicza - twórców "Testosteronu" i "Lejdis", największych polskich hitów kinowych ostatnich lat - opowiada o tym, jak wielką siłę ma miłość od pierwszego wejrzenia.
Kiedy Kostek (Marcin Dorociński) spotyka Lunę (Magdalena Boczarska), nie ma wątpliwości, że ta piękna blondynka o tajemniczym spojrzeniu jest jego „drugą połówką pomarańczy”. Problem w tym, że Lunę i Kostka dzieli tak wiele, że wydaje się, iż nie ma żadnych szans, by mogli być razem. Ona jest instruktorką brutalnej sztuki walki krav-maga, on - kompozytorem muzyki sakralnej.
Ją fascynuje ruch feministyczny. On pochodzi z katolickiej rodziny, jego wujem jest ojciec Leon (Bronisław Wrocławski), bardzo wpływowy duchowny, a ciotką niezwykle konserwatywna Teresa Wodzień (Danuta Stenka).
Ona – po wieloletnim romansie z żonatym dziennikarzem telewizyjnym Norbertem Plesicą (Tomasz Karolak) - związana jest z przywódczynią polskich feministek, Klarą Rojek (Iza Kuna). On – po fiasku narzeczeństwa z reżyserką dźwięku Kasią (Magdalena Różczka) – trwa w samotności. Ona przyjaźni się z mężczyzną, który został Polką Roku (Krzysztof Globisz). On powierza swoje sekrety zajmującemu się testowaniem leków tajemniczemu doktorowi Gebauerowi (Daniel Olbrychski).
Ona wreszcie – wbrew swojej woli – musi zagrać w filmie erotycznym, on zaś dostaje propozycję, która nawet obojętnego religijnie człowieka wprawiłaby w konsternację. Wydaje się, że tych dwoje nie ma żadnych szans, by kiedykolwiek być ze sobą. Jednak los splącze ich historie w tak zwariowany sposób, że niemożliwe stanie się możliwe. Czy Luna i Kostek będą umieli to wykorzystać?…
Podziel się opinią
Komentarze