4z8
Dziewczyna z prowincji
- Na początku ja, dziewczyna z prowincji, czułam się zakłopotana wśród eleganckich warszawianek – mówiła w "Gali".
Wkrótce jednak udało się jej odnaleźć w nowym środowisku. Zaprzyjaźniła się z Emilią Krakowską i Kaliną Jędrusik, zaczęła występować w klubach studenckich i w Teatrze Telewizji. Nabierała pewności siebie i rozwijała swoje umiejętności.
Wtedy też zmieniła imię na Iga. Jak tłumaczyła, chciała się wyróżniać w szkole aktorskiej, w której było tak wiele Marii, że profesorowie mieli problem z odróżnieniem studentek. Pseudonim artystyczny zawdzięcza Idze Mayr, swojej ulubionej aktorce.