5z8
Wierny do czasu
Gogolewski już wkrótce zapracował sobie na opinię jednego z najbardziej utalentowanych aktorów – ale chyba chętniej niż o sukcesach zawodowych rozprawiano o jego burzliwych romansach.
– Byłem bardzo wierny w uczuciach, jednak do czasu* – twierdził Gogolewski. *– Potem następował kres tej mojej wierności…
Katarzynę Łaniewską poznał na studiach – jak głosi plotka, ktoś przyłapał ich w akademiku, kiedy dawali upust swoim uczuciom.
Zagrożono im, że jeśli się nie pobiorą, wylecą z uczelni. Gogolewski szybko założył więc obrączkę na palec swojej wybranki, ale miał spory problem z dochowaniem wierności.Zwłaszcza że swoje względy zaczęła mu okazywać sama Nina Andrycz.