Dręczyło ją poczucie winy
Samosiuk zmarł 24 listopada 1983 roku. Jego organizm nie wytrzymał intensywnego trybu życia i mężczyzna przegrał walkę z chorobą alkoholową.
Ta wiadomość była dla aktorki prawdziwym wstrząsem. Karel przez długie lata obwiniała się, że w ostatnich chwilach nie towarzyszyła mężowi, czuła, że zawiodła jego zaufanie. Pogrążyła się w smutku i na jakiś czas wycofała się z życia publicznego.