Jak Michael Jackson nie został kosmitą
Michael Jackson podobno tak bardzo chciał zagrać epizod w Men In Black II, że sam zadzwonił do reżysera Barry’ego Sonnenfelda z prośbą o zatrudnienie.
Jackson podobno po obejrzeniu pierwszej części filmu nie mógł przestać płakać ze wzruszenia, gdy inni fani MIB śmiali się do rozpuku w kinach. Według słów Sonnenfelda, Jackson odrzucił propozycję zagrania w pierwszej części filmu.
Bardzo chciałem, żeby Michael zagrał w pierwszej części „Men In Black”. Jest tam taka scena, w której razem pojawiają się George Lucas, Sylvester Stallone, Danny De Vito i Steven Spielberg jako kosmici w ludzkiej skórze. Pragnąłem, aby Michael pojawił się pomiędzy nimi, jednak z jakiegoś powodu nie chciał być pokazany jako kosmita w „Men In Black”. Podczas zdjęć do drugiej części niespodziewanie dostałem wiadomość od Michaela że bardzo chciałby zagrać w niej. Jednak zdziwiło mnie, gdy powiedział, że pierwsza część wywołała u niego niepohamowane wzruszenie. Musiałem mu wytłumaczyć, że jest to komedia. - powiedział Barry Sonnenfeld.