Trwa ładowanie...
06-04-2009 12:05

Jan A.P. Kaczmarek o muzyce do filmu o Irenie Sendler

Jan A.P. Kaczmarek o muzyce do filmu o Irenie Sendler
d1w59cs
d1w59cs

Komponując muzykę do filmu o Irenie Sendlerowej, bardzo chciałem uniknąć sentymentalizmu - powiedział w rozmowie z PAP kompozytor Jan A.P. Kaczmarek, autor muzyki do amerykańskiego filmu fabularnego "The Courageous Heart of Irena Sendler" - "Odważne serce Ireny Sendler".

Amerykańska premiera filmu, którego reżyserem jest John Kent Harrison, odbędzie się 19 kwietnia o godz. 21 w telewizji CBS. Na ekrany kin w Polsce film prawdopodobnie trafi jesienią 2009 r., a wiosną 2010 r. TVP nadać ma trzyodcinkowy serial.

W rozmowie z PAP Jan A.P. Kaczmarek, autor muzyki do blisko 40 filmów, zdobywca Oscara za film "Marzyciel", opisuje swoją pracę przy filmie o Irenie Sendlerowej, która uratowała z getta w Warszawie 2500 żydowskich dzieci.

"Tym razem było to doświadczenie wyjątkowe" - powiedział kompozytor. - Jeśli chodzi o muzykę i mój emocjonalny wkład do filmu, to bardzo chciałem uniknąć sentymentalizmu. W żadnej mierze nie szukałem rozwiązań sentymentalnych".

d1w59cs

Według Jana A.P. Kaczmarka, reżyser filmu chciał pokazać postać Ireny Sendler nie tylko w wymiarze heroizmu, cierpienia, ale również jako piękną młodą kobietę, która żyjąc w strasznych czasach, dokonywała rzeczy wielkich i opowiedziała się po stronie życia. "To musiało zostać wyrażone w muzyce" - dodał kompozytor.

"Najważniejsze było dla mnie światło wewnętrzne, spokój tej postaci, jej duchowa siła, dzięki której mogła ona dokonać tych niezwykłych rzeczy" - mówił.

Jak mówił, istnieje już pewna historia i tradycja muzyki w filmach wojennych czy poruszających temat Holocaustu. I to się liczy, tak jak liczy się miejsce akcji filmu, czyli Warszawa.

"Mając to wszystko w głowie i słysząc to, przystąpiłem do pisania muzyki. Wiedziałem, że absolutnie niezbędny będzie dźwięk pewnych instrumentów, np. skrzypiec solo, klarnetu i fortepianu. Jesteśmy przecież w kraju Chopina, to tu toczy się akcja 'Odważnego serca Ireny Sendler'" - mówił.

d1w59cs

Według twórcy, zaproponowano mu pracę przy tym filmie, ponieważ jest Polakiem. "Myślę, że dlatego zwrócono się do mnie z propozycją skomponowania muzyki, ponieważ pochodzę stąd, pochodzę z Polski i silne więzi emocjonalne wiążą mnie z tą ziemią. Dlatego mogłem komponować muzykę będąc w Los Angeles i sięgając do swego serca i pamięci". Podkreślił też, że dla niego jako kompozytora "ogromnie inspirującą rolę ma jakość aktorstwa". "W tym filmie grają znakomite aktorki - mówi Jan A.P. Kaczmarek. Myślę o Annie Paquin, która zagrała rolę Ireny Sendlerowej, i Marcii Gay Harden, drugiej Oscarowej aktorce, w roli matki Ireny. Obie zagrały znakomicie. Wyróżniają się też dwie Polki: Maja Ostaszewska i Danuta Stenka. Jest w tym filmie bardzo silna grupa kobiet" - dodaje kompozytor.

"To na mnie wpływa bardzo mocno. Na moim etapie życia i kariery nie liczy się jakaś analiza intelektualna postaci, wiwisekcja jej charakteru, lecz moja spontaniczna reakcja na klimat danej postaci, na jej znakomite aktorstwo, na temat, którego intensywność i jednocześnie złożoność wyzwala moja muzykę. 'Wyzwala' to jest dobre, właściwe słowo" - powiedział.

Pytany, czy było coś, co sprawiło mu szczególną trudność bądź zaskoczyło w pracy nad muzyką do tego filmu, kompozytor powiedział, że zdziwiło go oczekiwanie ze strony amerykańskiego studia, produkującego ten film w USA, "aby muzyka nie miała w sobie nadmiernego 'ciężaru'".

d1w59cs

"Taki jest 'urok' kontaktów między różnymi kulturami - mówił. - Jednej, która doskonale zna cierpienie, i drugiej kultury, która od dłuższego czasu 'kąpie się' w prosperity i panicznie boi się cierpienia. W pierwszym odruchu uznałem to za zniechęcającą uwagę, ale potem zastanowiłem się, i uznałem, że to może być ciekawe. I kiedy w jednej z pierwszych scen filmu Irena Sendler trzymając za rękę, przeprowadza ulicami Warszawy żydowską dziewczynkę, to zamiast straszyć dramatyczną frazą, zagrałem temat o jej świetle wewnętrznym. Zignorowałem ulicę, zignorowałem przejeżdżający patrol niemiecki, tylko skupiłem się na niej. Zagrałem motyw, który łączył się z tym, co było niewidoczne, a jej dawało siłę i odwagę".

"Muszę dodać - zaznaczył kompozytor - że reżyser John Kent Harisson nie obawiał się trudniejszej, cięższej dramatycznie muzyki i to pomogło utrzymać równowagę".

Bohaterami filmu o Irenie Sendler są także dzieci. Dzieci są dziećmi, niezależnie od tego, w jak tragicznych warunkach się znalazły. "W świat dziecka wszedłem, przy okazji pisania muzyki do 'Marzyciela'. Urzekła mnie wtedy niezwykła energia kilku małych chłopców, grających w tamtym filmie. Stałem się wtedy 'ekspertem' od dzieci. W 'Odważnym sercu...' dzieci podobnie potraktowałem, czyli szukałem w nich energii i lekkości. Nie beztroski, ale dziecko zawsze znajdzie okazję do zabawy. Moja muzyka nie wchodzi jednak w interakcje z dziećmi, tylko spotykam się z nimi, gdzieś na pograniczu".

d1w59cs

"Kiedy Korczak wyprowadzał dzieci z sierocińca w getcie na Umschlagplatz, one śpiewały. A ja w tym miejscu gram coś zupełnie innego, tworzę ciemny klimat, linię muzyczną będącą kontrapunktem, dysonansem do śpiewu dzieci, które nie są świadome tego, dokąd idą i co się z nimi stanie.

Kompozytor podkreślił, że film o Irenie Sendlerowej ma dla niego wagę również z innego powodu. "Dla mnie ten film jest też ważny dlatego, że jako człowiek i Polak bardzo ciężko znoszę oskarżenia o nasz współudział w Holokauście. Dla mnie są to sformułowania bardzo nieuczciwe i abstrahujące od realiów życia wtedy. Film ten jest więc rodzajem odtrutki, w którym przypomina się, że stać nas było na bohaterstwo. Być może pomogliśmy tyle, ile mogliśmy. Odwaga, żeby zginąć za jakąkolwiek sprawę, jest przywilejem nielicznych. Wydaje mi się, że my Polacy daliśmy dowód wyjątkowej odwagi, ratując Żydów, wiedząc, że grozi nam za to śmierć".

Jan Andrzej Paweł Kaczmarek (1953 r.) - polski kompozytor, autor muzyki do blisko czterdziestu filmów długometrażowych i dokumentalnych. Pracuje w Hollywood i w Polsce. Laureat Oscara w 2005 r. za muzykę do filmu "Marzyciel" w reż. Marca Forstera. Autor m.in. "Kantaty o Wolności" z okazji 25. rocznicy "Solidarności". Skomponował też "Oratorium 1956", którego prawykonanie odbyło się 28 czerwca 2006 roku w dniu 50. rocznicy Poznańskiego Czerwca.

d1w59cs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1w59cs