4z8
Reżyserskie wprawki
To właśnie Spelling jako pierwszy uwierzył w talent Priestleya i dał mu szansę, aby chłopak sprawdził się jako reżyser.
- Wiele się od niego nauczyłem - przyznawał aktor. - Pozwolił mi wyreżyserować jeden odcinek trzeciego sezonu. W czwartym sezonie dostałem dwa, w piątym trzy, w szóstym aż pięć. Rozbudził moją ambicję.
To właśnie zachęciło go do obrania nieco innej ścieżki. Chociaż dalej grał, nie krył, że znacznie większą przyjemność sprawia mu praca po drugiej stronie kamery.