Jean Marais: Jak potoczyły się losy filmowego Fantomasa
Remedium na ponure, jesienne dni
Dokładnie 50 lat temu, 4 listopada 1964 roku, w kinach pojawił się film, który niewielu widzów pozostawił obojętnymi, stanowiąc doskonałe remedium na ponure, jesienne dni
Dokładnie 50 lat temu, 4 listopada 1964 roku, w kinach pojawił się film, który niewielu widzów pozostawił obojętnymi, stanowiąc doskonałe remedium na ponure, jesienne dni. „Fantomas” w reżyserii André Hunebelle'a podbił nie tylko serca publiczności w rodzimej Francji, ale stał się przebojem w pozostałych krajach europejskich – w tym także i u nas.
Urocza komedia kryminalna, opowiadająca o tytułowym nieuchwytnym przestępcy, któremu wojnę wypowiada gamoniowaty komisarz Juve (niezawodny Louis de Funès)
, oparta na serii popularnych powieści, doczekała się dwóch kontynuacji (w 1965 i 1967 roku), równie ciepło przyjętych. Na czym polegał sukces filmu? Wszystko dzięki zabawnemu scenariuszowi, wykorzystaniu doskonałego czarnego charakteru, który zaistniał na dobre w popkulturze, a także doborowemu aktorskiemu gronu – obok de Funèsa, w podwójnej roli dziennikarza Fandora i Fantomasa wystąpił inny lubiany francuski aktor, Jean Marais.