Lekcja dorastania
Stuhr z prawdziwym zadowoleniem śledzi sukcesy swoich dzieci - i stara się je wspierać.
Prawdziwe piekło przeżył, gdy wiele lat temu usłyszał, że jego córka jest chora na raka. Marianna (na zdjęciu) miała 22 lata, gdy dowiedziała się o chorobie. Jedną szansa na ratunek była poważna operacja - lekarze powiedzieli jej, że po zabiegu może się już nigdy nie wybudzić ze śpiączki farmakologicznej.
- To była taka bardzo przyspieszona lekcja dorastania dla mnie. Teraz z perspektywy czasu wydaje mi się, że wcześniej wszystko było beztroskie i błogie. Zgoda na operację była taką pierwszą ważną decyzją w moim życiu - wspominała w programie "Dzień dobry TVN" ten trudny czas córka aktora.