Dziękuje ludziom za ogromną sympatię
Artysta nie ukrywa już, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy przeszedł bolesną terapię. Walka z nowotworem krtani okazała się wyniszczająca. Jerzy Stuhr bardzo schudł i zmarniał.
Jednak charyzma nie opuszcza go nawet w takich chwilach. Stuhr jest optymistą, a wywiad potraktował jako możliwość podziękowania, tym wszystkim, którzy przejmują się jego stanem zdrowia.
- To dla mnie jedyna okazja, żeby podziękować ludziom za ogromną sympatię, którą mi dzień w dzień przekazują. Dzwonią, piszą, e-mailują. Wierzący w modlitwach deklarują swoją więź ze mną, inni w energii, którą mi przesyłają.
Zobacz także: