Jerzy Stuhr na planie zdjęciowym we Włoszech. Wrócił do pracy
Ta wiadomość ucieszy fanów Jerzego Stuhra. Ceniony aktor wrócił do pracy i bierze udział w zdjęciach do włoskiej produkcji. W czym wystąpi? Poznajcie szczegóły.
Jerzy Stuhr stopniowo powraca do pracy po ostatnich problemach zdrowotnych, donosi PAP. Aktor w lipcu 2020 r. przeszedł udar. Szczęśliwie medyczna pomoc, jaką otrzymał gwiazdor, pozwoliła wrócić mu do zdrowia. Musiał przejść jeszcze długą rehabilitację i zrobić przerwę od pracy, ale teraz podejmuje kolejne angaże.
Obecnie przebywa w Turynie, gdzie gra we włosko-kanadyjskiej produkcji. Wiadomo o niej na razie tyle, że ma nieść ze sobą przesłanie przeciwko marnowaniu żywności. Twórcą obrazu jest reżyser włoskich edycji programów "MasterChef" i "Hell's Kitchen".
Zobacz wideo: Maciej Stuhr usłyszał pytanie. "Boję się odpowiedzieć"
Nie jest to pierwsza produkcja, w której w ostatnim czasie wystąpił aktor. Polscy widzowie zobaczą Jerzego Stuhra niebawem na wielkim ekranie - w docenionym przez publiczność na festiwalu w Gdyni filmie "Sonata". Wcielił się w nim w lekarza, prof. Henryka Skarżyńskiego.
Teraz Stuhr pracuje nad włoską fabułą "Nie umrę z głodu" w reżyserii Umberto Spinazzoli, donosi PAP. Z informacji włoskiej agencji Ansa wynika z kolei, że będzie to "pełna poezji opowieść o znanym szefie kuchni, którego błyskotliwa kariera zakończyła się katastrofą i bezdomnością". Filmowy mistrz kuchni podnosi się z dna i podejmuje walkę z problemem marnowania jedzenia.
Jak się okazuje, to nie jest jedyna włoska propozycja, jaką otrzymał Jerzy Stuhr. Aktor jest bardzo ceniony przez Włochów, dzięki rolom w filmach Nanniego Morettiego. Przypomnijmy, że zagrał w jego "Kajmanie" i "Habemus papam". Niebawem ma podobno zagrać w najnowszym obrazie filmowca. To fantastyczne wieści!