"Jestem stara i gruba". Nie chcieli jej znowu widzieć obok Cruise'a
"Top Gun: Maverick" otworzył tegoroczny festiwal w Cannes. Film został nagrodzony przez widzów owacjami na stojąco, Tom Cruise otrzymał Złotą Palmę za całokształt pracy twórczej, wkrótce "Maverick" stanie się w kinach przebojem. Mało kto pamięta o pięknej aktorce z pierwszego "Top Guna" – Kelly McGillis. Kobieta usunęła się w cień.
Ekranową partnerką 59-letniego Tom Cruise'a w superprodukcji "Top Gun: Maverick" została Jennifer Connelly. Nowa wybranka serca głównego bohatera, bez żadnych wyjaśnień w fabule filmu, zastąpiła Kelly McGillis, która wraz z Cruise'em stworzyła jeden z najgorętszych ekranowych duetów lat 80. Wiele osób zapewne dobrze pamięta ich romantyczne i namiętne sceny, którym towarzyszył muzyczny przebój "Take My Breath Away" zespołu Berlin.
W słynnej produkcji z 1986 r. aktorka, która została filmową partnerką Cruise'a, była od niego starsza o 5 lat. Jennifer Connelly jest od niego młodsza o 8 lat. 64-letnia Kelly McGillis nie była zaskoczona, że nie dostała propozycji zagrania w kontynuacji przeboju sprzed 36 lat: "Nie zadzwonili do mnie. Pewnie dlatego, że jestem stara, gruba i wyglądam na dokładnie tyle lat, ile mam, czyli tak jak się powinno wyglądać w moim wieku. A nie o to przecież chodzi w przemyśle filmowym" – powiedziała szczerze aktorka podczas wywiadu w programie "Entertainment Tonight".
"Top Gun: Maverick" (2022) - zwiastun filmu.
Rola w "Top Gun" zrobiła z Kelly McGillis, na dość krótki czas, hollywoodzką gwiazdę. Warto jednak pamiętać, że kreację życia stworzyła przed pojawieniem się w filmie Tony'ego Scotta. W 1985 r. zagrała w rewelacyjnym thrillerze Petera Weira "Świadek". Za rolę w tej oscarowej produkcji została wyróżniona nominacją do Złotego Globu i nagrody BAFTA. Po "Top Gunie" McGillis nie udało się już osiągnąć podobnego sukcesu.
Nie jest tajemnicą, że ogromny wpływ na karierę i prywatne życie Kelly McGillis miało dramatyczne wydarzenie, które przeżyła na początku lat 80. Dwóch młodych mężczyzn włamało się do jej mieszkania, pobiło i zgwałciło. Jednym z napastników był 15-letni Leroy Johnson, który za to popełnione przestępstwo spędził w więzieniu zaledwie 3 lata.
Po tych traumatycznym przeżyciu aktorka wpadła w depresję (sięgała po alkohol i narkotyki), z której udało jej się wyleczyć dopiero po blisko 30 latach. Szczególnie trudne były dla McGillis pierwsze lata XXI wieku. Rozpadło się jej drugie małżeństwo, aktorska kariera całkowicie załamała się, nie radziła sobie z nałogami. Wyszła na prostą dopiero w 2009 r. Jak twierdzi, punktem przełomowym było przyznanie się przed sobą i światem, że jest osobą homoseksualną.
Obecnie Kelly McGillis nie pracuje w Hollywood, ale z zawodem całkowicie nie zerwała. Została nauczycielką aktorstwa.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.