Jiri Menzel przyleciał na polski pokaz filmu "Obsługiwałem angielskiego króla"

Legenda czeskiego kina, zdobywca Oscara za film przyjaciel Bohumila Hrabala, Jiři Menzel, przyjechał do Warszawy na premierę swego filmu pt. „Obsługiwałem angielskiego króla”.

To kolejna w dorobku Menzla ekranizacja prozy Hrabala. Po debiutanckich „Pociągach…”, reżyser nakręcił także wg Hrabala „Skowronki na uwięzi” (1969), film odsłaniający komunistyczną rzeczywistość w Czechosłowacji lat 50. Film przeleżał na półce ponad 20 lat. Jego premiera odbyła się w 1990 r. i zdobył m.in. Złotego Niedźwiedzia na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie.

Jiri Menzel przyleciał na polski pokaz filmu "Obsługiwałem angielskiego króla"

15.05.2007 13:50

Do reżyserii filmowej Menzel mógł wrócić dopiero w połowie lat 70. Nakręcił film o środowisku robotniczym „Kto szuka złotego dna” (1974). W 1980 r. wrócił do Hrabala, realizując „Postrzyżyny” (nagroda na MFF w Wenecji) i „Święta przebiśniegu” (1983).

W roku 1986 był nominowany do Oscara za najlepszy obcojęzyczny film za film „Wsi moja sielska, anielska” (1985), który nakręcił na postawie scenariusza Zdeňka Svěráka. Za „Życie i niezwykłe sprawy żołnierza Iwana Czonkina” (1993) dostał złoty medal przewodniczącego włoskiego senatu na MFF w Wenecji; ta adaptacja bestsellera Włodzimierza Wojnowicza była dużą, europejską koprodukcją.

Filmy Menzla się nie starzeją, wzruszają, wyciskają łzy, wywołują śmiech .Wirtuozerskie, utrzymane w tanecznym rytmie, złożone z gagów „są słodko-gorzkie i przewrotne” – jak mówi ich twórca . Jeśli chodzi o Hrabala, to Menzel przyznaje że nigdy nie chciał pokazywać na ekranie jedynie barwnej ilustracji jego prozy.

Hrabalowska historia kelnera, człowieka o małym wzroście i wielkich ambicjach, okazała się rewelacją tegorocznego Berlinale. Krytycy i publiczność zgodnie stwierdzili, że nikt tak ja Menzel nie potrafi zrozumieć i oddać świata Hrabala. Mimo że artyści znali się ponad 30 lat, wypili razem morze – Hrabal piwa, Menzel – herbaty nigdy nie przeszli na ty. Dla Menzla pisarz pozostał na zawsze panem Hrabalem, mimo że za miłość do hrablowskiej prozy reżyser słono zapłacił – wieloletnim zakazem robienia filmów.

Relację z wizyty czeskiego reżysera wraz z wywiadem będziecie mogli zobaczyć lada dzień na stronach Wirtualnej Polski. Na całość już dziś zapraszamy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)