Symbol seksu
- Pochodzę z rodziny robotniczej. Nie mieliśmy wiele, szukaliśmy pocieszenia w sztuce. Jestem facetem, który zarabia na życie tym, co naprawdę kocha robić, graniem, śpiewaniem, tańcem – mówił o sobie, wspominając, że aktorstwem fascynował się już jako mały dzieciak.
Na małym ekranie zadebiutował w 1972 r. i od tamtej poty za wszelką cenę próbował się przebić do Hollywood; szansę dostał pięć lat później, kiedy otrzymał rolę w "Gorączce sobotniej nocy" i o rok późniejszym "Grease". Z dnia na dzień zdobył ogromną sławę i stał się obiektem kobiecych westchnień. Chociaż, jak wyznawał, on sam był tym szczerze zdziwiony.
- Nie mam nic przeciwko, że określają mnie symbolem seksu, ale szczerze mówiąc, nie traktuję tego zbyt serio – wyznawał.