Koszmarna tragedia
Sukces Judith błyskawicznie polepszył sytuację ubogiej rodziny emigrantów (dziewczynka miała zarabiać nawet 100 tys. dol. rocznie). Barsi przeprowadzili się do lepszej okolicy i zapomnieli o dawnych problemach, ale wkrótce pojawiły się nowe trudności. József Barsi (na zdjęciu), hydraulik mający w przeszłości konflikty z prawem, nie mógł przełknąć sukcesu córki.
Mężczyzna nie kontrolował agresji, nadużywał alkoholu i szykanował Judith. Wściekłość ojca rosła wraz z popularnością dziewczynki, która z czasem nabawiła się nerwicy (wyrwała sobie wszystkie rzęsy, to samo chciała zrobić z wąsami kota). Mężczyzna wielokrotnie groził, że zabije córkę i żonę, która w 1986 r. doniosła na niego na policję. Funkcjonariusze nie znaleźli śladów fizycznego znęcania się, więc József nie usłyszał żadnych zarzutów.