''Najbardziej wyjątkowy film''
Film „Smoleńsk” nie miał jeszcze swojej premiery – została przesunięta po raz kolejny – a już, ze względu na tematykę, wzbudza ogromne emocje i kontrowersje. Choć wielu aktorów odrzuciło propozycję zagrania w filmie i otwarcie bojkotowało projekt Krauzego, Łaniewska wyznaje, że dla niej rola w „Smoleńsku” znaczy naprawdę wiele.
– To najbardziej wyjątkowy film, w jakim zagrałam – opowiadała aktorka w Telewizji Republika. I dodawała, że nie wierzy w oficjalną wersję tłumaczącą przyczynę katastrofy samolotu.
– Nie wiem, jak to się stało, wiem tylko, że to nie było dzieło przypadku, że to nie była żadna żelazna brzoza – twierdziła. – To głupota i bzdura, że nie pozwalano rodzinie zajrzeć do trumny. To niepojęte, że tak się mogło wydarzyć – podkreślała.