Najtrudniejsza decyzja
O'Mara znajdowała się wówczas w kiepskiej sytuacji finansowej i nie mogła liczyć na niczyją pomoc, podjęła więc decyzję, której miała później gorzko żałować - i oddała syna do adopcji.
Wspominała, że przez następnych 19 lat nie było dnia, kiedy by nie żałowała tego, co zrobiła. Kiedy więc Christopher zapragnął się z nią zobaczyć, była wniebowzięta. Spotkanie przebiegło jednak w bardzo mało przyjemnej atmosferze, a niedługo potem w gazecie pojawił się artykuł opisujący tę "mroczną tajemnicę" aktorki. Po przeczytaniu tej publikacji ojciec O'Mary dostał wylewu i zmarł dwa lata później.