Spełnione marzenie
Okazja nadarzyła się niedługo potem. Znalazł ogłoszenie, że Krakowski Teatr Lalek Groteska poszukuje kandydatów do zawodu aktora lalkarza. Zgłosił się bez wahania - i niedługo potem dowiedział się, że został przyjęty. Jak dodawał później; pewnie dlatego, że był jednym kandydatem na to miejsce.
Pracował jako aktor, zajmował się dekoracjami i nabierał doświadczenia. Wreszcie koledzy namówili go, by spróbował raz jeszcze dostać się do szkoły teatralnej. Przyjęto go na wydział lalkarski - i w 1965 roku odebrał dyplom. Zaraz potem zaproponowano mu angaż w teatrze, a prosto ze sceny trafił przed kamery.