Nieszczęścia jeżdżą autami
Z kolei Leo Fitzpatrick, filmowy Telly, który za cel swoich seksualnych eskapad obierał sobie trzynastoletnie dziewice, grywa do dziś – pojawił się choćby w „Synach anarchii”, a także, u boku Bryana Cranstona, w filmie „Chłód nadchodzi nocą”.
Larry Clarke przyuważył go w nowojorskim skateparku i zwerbował do „Dzieciaków”, na co ten ochoczo przystał. Nierzadko musiał słuchać potem na ulicy wyzwisk pod swoim adresem, rzucanych przez ludzi, którzy film wzięli za dokument.
Fitzpatrick nie miał szczęścia do dużych ról. Robert Redford chciał zaangażować go do swojego „Ostatniego bastionu”, ale przed rozpoczęciem zdjęć młody aktor został potrącony przez pijanego kierowcę. Obrażenia i rehabilitacja uniemożliwiły mu udział w filmie.