Kiepscy na dużym ekranie?
Producenci serialu "Świat według Kiepskich" marzą o tym, by jego bohaterowie pojawili się na dużym ekranie - poinformowała Gazeta Wrocławska.
Prace przygotowawcze miały rozpocząć się latem, ale z powodu wielkiej popularności sitcomu nikt nie miał czasu na zajęcie się tym pomysłem. Twórcy zapowiadają jednak, że przed kolejnymi wakacjami na pewno doczekamy się konkretów w tej sprawie a być może ruszy już nawet produkcja filmu kinowego. Według nich to sprawa naprawdę warta zachodu. Tu grają najlepsi aktorzy komediowi - mówi reżyser Okił Khamidow. Było wielu, którzy brzydzili się rolami w sitcomie, a teraz grają w serialach o bardzo niskim poziomie i jakoś im nie wstyd - dodaje.
Jak się okazuje, widownia serialu to przede wszystkim ludzie inteligentni. Badania wykazały, że 40 procent ma wyższe wykształcenie. To znaczy, że odbierają to, co jest schowane pod gagami i dialogami. Druga potężna grupa widzów to dzieci. Dla nich najważniejsze są śmieszne sytuacje - mówią twórcy.
Najwięksi wrogowie 'Kiepskich' to tzw. pseudo inteligencja - widzą tylko chamstwo, obrzydlistwo i przekleństwa. Nie próbują zrozumieć, po co to jest pokazane - dodają.