Klasyk z De Niro i Pacino powróci. Minęło prawie 30 lat od premiery
Od dawna pojawiały się spekulacje, że ikoniczny tytuł w historii kina powróci na duże ekrany. Teraz Michael Mann potwierdza: druga część "Gorączki" to jego następny projekt. Co o nim wiemy?
Film z 1995 r. opowiada o zawodowym przestępcy Neilu McCauleyu (Robert De Niro), który organizuje zbrojny napad na opancerzoną furgonetkę. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Vincent Hanna (Al Pacino).
Choć jedni z największych aktorów naszych obecnych wystąpili już wcześniej w jednym filmie, innym klasyku – "Ojcu chrzestnym II" z 1974 r., to plan "Gorączki" był pierwszym, na którym mieli do zagrania wspólną scenę. Czy druga część kultowego filmu ma szansę przebić lub być równie dobra co oryginał?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!
O czym jest fabuła "Gorączki 2"?
Wiadomo już, że film będzie bazować na książce Manna i Meg Gardiner o tym samym tytule. Powieść została wydana w sierpniu tego roku i szybko stała się bestsellerem "The New York Timesa". W naszym kraju za jej wydanie odpowiada wydawnictwo HarperCollins Polska. W opisie czytamy:
"Następnego dnia po finałowej scenie 'Gorączki' Chris Shiherlis (Val Kilmer) zaszywa się w Koreatown, ranny, wpółprzytomny i desperacko usiłujący wydostać się z LA. W pogoń za nim rusza detektyw policji Los Angeles Vincent Hanna (Al Pacino). Kilka godzin wcześniej w trakcie strzelaniny pod światłami stroboskopowymi na końcu pasa startowego lotniska LAX Hanna zabił wspólnika Shiherlisa, Neila McCauleya (Robert De Niro). Teraz Hanna jest zdeterminowany, żeby dorwać i zabić także Shiherlisa, ostatniego ocalałego członka ekipy McCauleya, zanim ten zniknie z miasta.
W roku 1988, siedem lat wcześniej, McCauley, Shiherlis i ich ekipa zawodowców dokonują skoków na Zachodnim Wybrzeżu i pograniczu amerykańsko-meksykańskim, a potem w Chicago. Ambitni i śmiali zgarniają szybką forsę i prowadzą barwne życie. Tymczasem Vincent Hanna, detektyw z chicagowskiego wydziału zabójstw – człowiek niepogodzony ze swą przeszłością – podąża za swoim powołaniem. Ściga uzbrojonych i groźnych ludzi, ukrywających się w mrocznych, dzikich zakątkach, i poluje na brutalny gang złodziei okradających prywatne domy.
Okazuje się, że działania McCauleya i Hanny prowadzą do niespodziewanych reperkusji.
'Gorączka 2' przenosi wielowymiarowych i znakomicie nakreślonych bohaterów w nowe rejony – od syndykatów w południowoamerykańskiej strefie wolnego handlu po międzynarodowe organizacje kryminalne działające na terenie Azji Południowo-Wschodniej. Przybliża nam prywatne życie ludzi, którzy w uniwersum 'Gorączki' Michaela Manna stawią czoła nowym przeciwnikom w sytuacjach wykraczających poza wszelkie granice".
Jeśli Mannowi uda się przenieść tę powieść na ekran z zachowaniem klimatu i werwy oryginału, to szykuje nam się prawdziwa filmowa perełka kina sensacyjnego.
"Gorączka 2": kto w obsadzie?
Krążą plotki, że główną rolę w filmie, a więc "młodego De Niro", zagra Adam Driver ("Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie"). Michael Mann współpracował ostatnio z aktorem na planie biograficznego filmu "Ferrari", którego akcja rozgrywa się w roku 1957. Włoski kierowca i przedsiębiorca Enzo Ferrari (w tej roli Driver) zmaga się z problemami finansowymi oraz rodzinnymi, przygotowując się jednocześnie do wyścigu Mille Miglia.
Reżyser wymijająco odpowiada na podobne przypuszczenia:
- Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Ujmę to tak: przy pracy nad 'Ferrari' Adam i ja szybko złapaliśmy wspólny język. Wyznajemy tę samą etykę pracy – działamy bardzo intensywnie. Lubimy się i świetnie się bawiliśmy, pracując wspólnie nad projektem artystycznym.
FERRARI | ZWIASTUN PL | W kinach od 29 grudnia
Przewidywaną na 2024 r. premierę "Gorączki 2" poprzedzi światowa dystrybucja najnowszego filmu Manna, pokazywanego już na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. "Ferrari" będzie pokazywany w polskich kinach od 29 grudnia 2023 r.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.