Trwa ładowanie...
05-10-2006 19:09

Kłótnia o 'Top Gear' i podwójne otarcie o śmierć Hammonda

Kłótnia o 'Top Gear' i podwójne otarcie o śmierć Hammonda
d3xrc97
d3xrc97

Przypominający opowieść z horroru wypadek Richarda Hammonda, prezentera popularnego motoryzacyjnego show Top Gear którego pojazd uległ wypadkowi przy prędkości 300 MPH nie przesądzi o zamknięciu programu!

Ekipa BBC wznowiła właśnie prace nad nowym sezonem tego najpopularniejszego na świecie programu o samochodach. Drugi z trzech prowadzących Top Gear Jeremy Clarkson, przetestował na potrzeby show nowego Lotusa.

Razem z tą informacją ujawniono że gdyby wypadek przydarzył się Hammondowi pięć minut później najpewniej showman umarł by gdyż ekipa medyczna z latającej karetki którą prezenter został przetransportowany do szpitala właśnie kończyła pracę.

Hammond wpadł we wściekłość gdy po wypadku dowiedział się że show zostanie zawieszone. Tymczasem w BBC sytuacja stała się mocno napięta. Władze stacji zażądały od ekipy ‘Top Gear’ by stonowała z tendencją do wielkiego zachwycania się na antenie zawrotnymi prędkościami. Po tym oświadczeniu producent wykonawczy programu Andy Wilman zagroził odejściem. Na zarzuty odpowiedział również sfrustrowany Clarkson mówiąc ‘ale prędkość to właśnie to czym my się zajmujemy’.

Obie strony sporu pogodził Richard Hammond który robi wielkie postępy w rehabilitacji po swoim niedawnych głośnym wypadku.

Ostatecznie twórcy programu zapowiedzieli że prace nad nową serią będą kontynuowane i ruszają od zaraz.

‘Czas wydaje się właściwy by zaczać filmować znowu. Team musi nagrać tyle materiału ile tylko zdoła zanim pogoda stanie się zimowa i kręcenie materiału stanie się niemożliwe’.

d3xrc97
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3xrc97