Szympans bierze więcej
Łukaszewicz i Stuhr zgodzili się zagrać w filmie, mimo że nie mogli liczyć na wysokie honoraria - ale pewnie byliby w szoku, gdyby się dowiedzieli, że większą gażę od nich otrzymała szympansica.
- Szympansica występująca w scenie konferencji przed hibernacją stawką dzienną dziesięciokrotnie przebijała Stuhra. Trzeba było płacić za małpę, za dziecko małpy, za opiekuna małpy i za żonę opiekuna mały – wspominał Machulski.
Stale też pojawiały się kolejne niezaplanowane wydatki, mnóstwo pieniędzy pochłonęło na przykład wynajęcie jednego z domów.
- Państwo, którzy wynajęli nam willę ekscelencji w Rudzie Pabianickiej, też zarobili o wiele więcej niż Stuhr – dodawał reżyser.