4z9
Złośliwość władz
Potem pojawiły się kolejne problemy. Wajda miał poważne trudności, aby znaleźć plenery, w których mógłby nakręcić swój film. Co, jak twierdził, wynikało z czystej złośliwości władz, które chciały mu uprzykrzyć prace.
- Akcja powieści rozgrywa się w Wilnie. Niestety, władze kinematografii złośliwie zabroniły mi robienia zdjęć na Litwie, pomimo tego, że inne polskie filmy w tym samym czasie uzyskały taką zgodę – wyjawiał. - Zostałem więc zmuszony do żmudnej rekonstrukcji kraju dzieciństwa w wielu odległych od siebie miejscach. Od Warszawy, poprzez Przemyśl i Kazimierz nad Wisłą, aż do Drohiczyna.