Krystyna Feldman nie żyje
W swoim poznańskim mieszkaniu zmarła wybitna polska aktorka Krystyna Feldman. Miała 86 lat.
24.01.2007 21:00
Krystyna Feldman znana była głównie z wyrazistych epizodów. Uważana ją za mistrzynię drugiego planu. Była również jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek filmowych i teatralnych. Znana ze swojej filigranowej postury słynęła też z tego, że nie tolerowała kompromisów, ani w życiu ani na scenie. Każda nowa rola była dla niej wyzwaniem.
Krystyna Feldman urodziła się 1 marca 1920 roku we Lwowie jako córka śpiewaczki operowej Katarzyny Feldman i znanego aktora Ferdynanda Feldmana. Debiutowała na scenie Teatru Miejskiego we Lwowie jako siedemnastolatka. Po zakończeniu wojny nigdzie nie udawało jej się zagrzać miejsce aż w końcu związała się z Teatrem Nowym w Poznaniu.
Zarówno w kinie, teatrze, jak i TV uchodziła za mistrzynię nadawania swoim postaciom realizmu. Jej filmowym debiutem była drobna rola w socrealistycznej ‘Celulozie’ Jerzego Kawalerowicza z 1953 roku – zagrała w niej dewotkę której prawdziwość była tak uderzająca że rolę przesadnie wierzących kobiet pani Krystyna otrzymywała jeszcze kilkakrotnie. Co ciekawe każda z tych ról była w jej wykonaniu inna.
Jej ojciec zmarł kiedy miała trzy miesiące. Mimo tego aktorka wspominaŁA okres dzieciństwa z wielką radością. Urodziła się we Lwowie lecz większą część życia spędziła w Krakowie, który nazywa swoim drugim domem. Miała brata i przyrodnią siostrę.
W wieku 14 lat ojczym zapisał ją do szkoły handlowej. Pani Krystyna nie wytrzymała tam jednak długo, wcześniej od swoich rówieśników zdała maturę i rozpoczęła studia w warszawskim Państwowym Instytutcie Sztuki Teatralnej. Po dyplomie dostała angaż do Teatru Miejskiego we Lwowie. Debiutowała w 1937 roku sztuką ‘Kwiat paproci’.
Podczas wojny Krystyna Feldman była... ...łączniczką Armii Krajowej. Po tym jak dostała wezwanie, by pracować w zawodzie lub założyć teatr, zajęła się prowadzeniem sceny teatralnej w Zimnej Wodzie. Pracowała wówczas przy wystawianiu polskich dramatów tj. ‘Zemsty’ czy ‘Pani Dulskej’.
Gdy w 1945 roku wojna dobiegła końca pani Krystyna powróciła do zawodu aktorki występując w męskiej roli Staszka w ‘Weselu’ Wyspiańskiego. Później zaangażowała się w teatr objazdowy w Opolu, a także grywała w Jeleniej Górze.
Po Jeleniej Górze przyszedł czas na Teatr Śląski im. Wyspiańskiego w Katowicach, Teatr Polski w Szczecinie, Teatr Nowym i Teatr Powszechny w Łodzi oraz Teatr Ludowym w Nowej Hucie. Od 1976 roku pracuje w teatrach poznańskich. Najpierw występowała na deskach Teatru Polskiego, a w 1983 r. związała się z Teatrem Nowym.
Wielokrotnie pracowała jako asystent reżysera, a w 1960 roku debiutowała jako samodzielny reżyser przedstawieniem ‘Księżycowy Pantofelek’ Wandy Żółkiewskiej w Teatrze 7.15 w Łodzi.
W latach 60. zagrała w serialach ‘Kapitan Sowa na tropie’, ‘Klub profesora Tutki’, ‘Stawka większa niż życie’. Sporą popularność przyniosła jej rola babci Rozalii w sitcomie ‘Świat według Kiepskich’. Pojawiała się na planie ‘Miodowych lat’ i ‘Garderoby damskiej’. W ‘Plebanii’ zagrała panią Gienię, woźną w tulczyńskiej szkole.
Aktorka mieszkała w Poznaniu na ‘Ratajach’. Nie lubi prac domowych i nie liczy się z obowiązującymi trendami w modzie. Uwielbia wygodne sportowych ubraniach.
Po wojnie poznała starszego o 30 lat aktora i reżysera Stanisława Brylińskiego. Przeżyli razem 6 lat. Nie zdążyli wziąć ślubu, ponieważ Bryliński zmarł na zapalenie opon mózgowych. Aktorka należała do klubu pisarzy w Katowicach. Pisała nowele i opowiadania. Ma także talent plastyczny.
W 2001 roku Krystyna Feldman otrzymała nagrodę za całokształt twórczości na festiwalu ‘Prowincjonalia 2001’ (Wrzesień).
Miesiąc temu odbyła się premiera monodramu na podstawie autobiografii aktorki "I to mi zostało...". Spektakl wyreżyserowany przez Roberta Glińskiego został również zagrany przez Krystynę Feldman