Krytycy nie zostawili na filmie suchej nitki - ''Wyjazd integracyjny''
Beznadziejnie o filmie
Oto kolejny polski wstyd z gatunku „prześmiesznej” komedii. Miało być tak pięknie, a raczej tak zabawnie, a wyszło jak zwykle.
A jednak! Oto kolejny polski wstyd z gatunku „prześmiesznej” komedii. Miało być tak pięknie, a raczej tak zabawnie, a wyszło jak zwykle. Jednym zdaniem krytyka bezlitośnie obsmarowała najnowszy film Przemysława Angermana - „Wyjazd integracyjny”.
Ten rzekomy hit pretendował do miana najlepszej polskiej komedii od dekad, a tak – patrząc po opiniach dziennikarzy - trafił do wora z najbardziej żenującymi produkcjami ostatnich lat.
Czy my już naprawdę straciliśmy poczucie humoru? Czy polscy filmowcy potrafią jedynie szokować i zawstydzać swoją najwierniejszą publiczność.
Kiedyś nasz kraj słynął z rewelacyjnych produkcji okraszonych dużą dawką autoironii i komizmu. A teraz każdy kolejny film wywodzący się z gatunku komedii wywołuje u widza bardziej strach przed zmarnowaniem pieniędzy, niż ekscytację.
Zobaczcie, jak ostro krytycy ocenili „Wyjazd integracyjny”, który miał być jeszcze śmieszniejszy niż amerykańskie „Kac Vegas” >>>
** [
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU! ]( http://www.facebook.com/filmwppl )**